Skórzane Celeblere!

Skóra jest ostatnio czymś, co w polskim szołbiznesie sprzedaje się naprawdę dobrze. Nic dziwnego, to jest po prostu na topie, a nasze gwiazdy, to przecież wyrocznie mody. Sami sobie odczytajcie te słowa. Negatywnie lub pozytywnie. Każda celebrytka, która chce dodać sobie troszkę rockowego pazura i seksapilu decyduje się na skórę. I tu powstają dwie rubryki. Skórzany hit i skórzana wtopa. 
No, ale wiadomo każda z Pań chce wyglądać modnie, poważnie, szalenie, tak by zatrzymać jak najdłużej uwagę fotografów, a o to ponoć boje są tam dzikie i straszne. 
Przejdźmy więc do apogeum. W niezawodnej sieci zwanej "Internet", znalazłam pięć stylizacji polskich, umówmy się gwiazd, w których główną rolę grała czarna, apetyczna skóra. 
I co ? Będę trenować obiektywność w wydawaniu osądów. 

No to na początek:

Drums!




No! I jest! 
Zaczynamy, więc!


Kaja Paschalska znana z jednego największych polskich tasiemców "Klanu", na prezentacji jesiennej ramówki TVP była wyposażona w krótką skórzaną mini. No i może bluzkę białą też miała i sandałki i torebkę i... tatuaże. No mniejsza. Najpierw skupmy się na skórze. Pomysł Kai bardzo klasyczny, za klasyczny. Mini leży na niej bardzo ładnie. Sandałki na cienkiej szpilce bardzo modne.
 Ale ta bluzka. Nie dość, że wieje zwyczajną targową tandetą, to jeszcze robi z niej jakiegoś szerokiego manata. Wygląda to co najmniej nieproporcjonalnie do obcisłego dołu.
Całość nie prezentuje się zbyt dobrze. WTOPA.






Ewa Farna również wybrała się na zwiady do TVP. I jak przystało na niegrzeczną, rockową gwiazdę, z jazdą po alkoholu na koncie - musiało być z gorąco. Ewce zrobiły się bardzo kobiece kształty, daleko jej do filigranowej laleczki. I choć w jej przepadku ryzyko wyglądania w skórze jak kiszka w worku jest powiedzmy, spore, to jednak wcale nie widzę tu ani kiszki, ani golonki. Przyznać muszę, iż Farnej bardzo na plus w tych czarnych wdziankach. Czarny top, modna kurteczka z doszywanymi rękawami i wreszcie - świetnie. Skórzana szeroka spódniczka pokazała nogi Ewy z zupełnie innej perspektywy. Nie widać masywnych ud, nie widach masywnej pupy.  Plus masywne koturny, które o dziwo nie czynią końskich kopyt z nóg piosenkarki. 
Całość jak najbardziej na plus! HIT.





Polska Królowa Doda, na ślub Tomka Ly. pokazała się z bardzo eleganckiej (jak na nią) strony. I wierząc, że czarne Louboutiny nie są podróbką, ani żadnym bliżej nieokreślonym tworem - możemy być dumni. Co do stroju, to jest on pierwszym, który od dawna wywołał u mnie zachwyt. Oczywiście, jeśli chodzi o Dodowe konto. Dorota pokazała nam dużo skóry, o dziwo nie swojej i fantastycznie jej to wyszło. Wyglądała bardzo zjawiskowo, bardzo seksownie i jak już wspominałam bardzo elegancko, bez żadnej przesady czy śmierdzącego kiczu. Uroda i budowa ciała Rabczewskiej jest bardzo skórostrzelna, czyli na PLUS!  Skórzany gorset, skórzane spodnie, Louboutiny, a na to jeszcze marynarka odwaliły kawał dobrej roboty. Doda wygląda naprawdę na plus! jest to jedna z jej najlepszych stylizacji.  HIT.





Przedostatnią bywalczynią polskich salonów jest Anna Dereszowska, która co prawda skóry założyła mnie niż Dorota, ale nie odbiera jej to efektywności. Strój aktorki w zasadzie jest prosty. No bo co ? Czarna bluzka z ciekawym wzorem, skórzane spodnie i doprawdy dziwne buty, to nic wyczynowego. Wszystko wygląda fajnie do kostek. Niżej już nie widzę światła, żadnego, bo te buty, to jakaś maszyna od obcych, która pomniejsza nózie celebrytek! Widzicie ? Dziarsko scalona góra i dół do kostek. A z tymi dziwolągami na nogach wygląda jakby sobie wstrzyknęła za dużo tłuszczu w uda i łydki. Także całościowo mnie nie powaliło. MINI WTOPA z butami.




Ostatnia osoba, to niby Miss Euro 2012. Natalia Siwiec, która sprawnie korzysta ze swojego pięciominutowego "american dream". Nie mogę powiedzieć, że tragizm jej stroju jest tragizmem absolutnym. Bardziej bym się obawiała jej wyrazu twarzy mówiącego "pacz na moje wielkie cycki". Łotewer. W każdym razie strój miał być nieco gangsterski, ale niestety...wyszło jak zawsze, czyli tanio. Okazuje się, że ładne ciałko nie zawsze wystarcza. Ta skorka na spodenkach wygląda mi bardziej jak lateks. Bad, bad girl, Natalia. Buty ciekawe i nawet fajnie komponujące się z gaciami. Ta bluzka po prostu mi tu nie gra. No tandeta, wprost z fabryki lateksu.  WTOPA





Resumując i rankingując:

Ewa i Doda - moje faworytki.
Reszta - niekoniecznie, ale z trojga złego wolę już stajl Pani Dereszowskiej, no poza butami.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty