Rzecz w tym, że portfel pusty...

Wszyscy mówią, że pieniądze szczęścia nie dają i wiecie poniekąd, a nawet bardziej niż poniekąd się z tym zgadzam. Przecież zdrowia się za to nie kupi, PRAWDZIWYCH przyjaciół również. Za to można sobie być materialnym tryumfatorem i mieć w domu co tylko się zechce. W przypadku kobiety, tudzież dziewczyny i w dodatku Blogerki, którą fascynuje moda posiadanie pięknej garderoby pełnej najpiękniejszych i najdroższych odzieżowych skarbów jest owym tryumfem. Gorzej, gdy to tylko sponiewierane marzenie, które nie pozwala nawet udawać, że może się być spełnioną i poważaną blogową Fashionistką. Przejmowanie się kawałkami szmat może wydawać się próżne, płytkie, wręcz głupie, ale nie każdy rozumie, że moda to też rodzaj sztuki, że moda to sposób wyrażania samych siebie i kiedy nie mamy możliwości w pełni ostrzyć siebie w tym, co jest dla nas cenne, to upadamy. Dostajemy kopa. I od razu w swoim mniemaniu mamy -100% zajebistości i osobowości. Wtedy najczęściej rezygnujemy z pasji. Zarówno mody, jak i blogowania, bo jesteśmy tylko amatorkami.




Popularne Blogerki mówią, że nie trzeba mieć pieniędzy, by móc pięknie, modnie, a przy tym oryginalnie się ubrać. Nie zgadam się z tym. Nie, bo jeśli dla Blogerki wydanie 100 zł na jakąś małą bluzeczkę "z promocji" jest okazją zakupowego życia, to ja dziękuję ? I tu znowu nasuwa mi się zdanie. Dla kogo mało, dla tego mało, a dla kogo dużo, dla tego dużo. Ze względu na status społeczny czy pracę każdy słowa "mało" i "dużo" postrzega zupełnie inaczej. Dla innej, mniej zamożnej Blogerki superokazją będzie kupienie bluzki w galerii handlowej za 20 zł.
Są jeszcze second-handy, ale często więcej tam starych i zniszczonych szmat, niż dobrze zachowanych bluzek od Burberry czy z H&M za 5 zł. Niestety.



Pytanie:
Czy do prowadzenia popularnego bloga modowego/szafiarskiego trzeba mieć pieniądze na koncie ?
Moja własna odpowiedź brzmi: TAK. Nie ma nic za darmo, a szczególnie już odzieżowych perełek. Wiecie przeglądam sobie wiele blogów modowych polskich, zagranicznych, a do tego dochodzi jeszcze Lookbook. I jak patrzę na te wystrojone dziewczyny i tych chłopaków z całego świata upewniam się w przekonaniu, że w modę trzeba zainwestować. Jeśli chcesz utrzymać jest coś ważniejszego. Mamy talent do łączenia ubrań, w głowie układają nam się piękne zestawy, ale chwila... nie mamy przecież takich ciuchów w szafie. I nie stać na na nie, więc co teraz ? Eł, zgrzyt. I nara z Tobą.  Brak środków na pasje nie tylko nie dopuszcza nas do "elity", ale i zabija w nas właśnie tą ową pasje.



No właśnie... rzecz w tym, że portfel pusty...


Komentarze

Popularne posty